sobota, 14 lutego 2015

Od Raven do Wildness

- Hej - powiedziałam z lekkim uśmiechem na twarzy. Ona nic nie odpowiedziała tylko popatrzała na królika.
- Dlaczego go zabiłaś? Przecież jesteś wegetarianką. - powiedziałam do niej zaniepokojona. Na samym początku nic nie chciała mi powiedzieć.
- Instynkt wziął górę... - odpowiedziała mi po pewnym czasie. Spojrzałam się na nią. Po krótkiej chwili zmieniłam się w kruka i poleciałam po coś.
- Ciekawe gdzie poleciała... - zadawała sobie to pytanie Wildness. Po 20 minutach wróciłam do niej. Gdy zmieniłam się w człowieka dałam je jagody po które chciała pójść. Wildness się na mnie spojrzała i uśmiechnęła.
- Dziękuję Raven
- Proszę - odpowiedziałam dość miłym głosem a Wildness zaczęła jeść jagody. Ja jedynie siedziałam, i myślałam o różnych rzeczach. Gdy Wildness skończyła jeść, nadal była głodna i zjadła królika którego zabiła. Potem zmieniła się w kota i położyła mi się na kolanach. Ja ją głaskałam a ona mruczała.